Z urazem nogi i miednicy trafił do szpitala mężczyzna, który dziś rano uległ wypadkowi w lesie między Sanokiem, a Liszną.
Poślizgnął się na skarpie i z około metrowej wysokości spadł na ziemię. Z pomocą przyszli mu ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR. Opatrzyli poszkodowanego i wezwali śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Maszyna przetransportowała rannego do Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.