Śmiertelny wypadek przy wyrębie drzewa w lesie w pobliżu bieszczadzkiej miejscowości Rabe. Przed południem obcięty konar uderzył pilarza. Mężczyzna zginął.
Na miejsce zdarzenia udała się karetka pogotowia, ale ze względu na utrudniony dojazd, ponad kilometr w zaśnieżonym terenie leśnym, pomagali też ratownicy GOPR. Przyleciał również śmigłowiec sanitarny. Reanimacja poszkodowanego pilarza prowadzona przez ratowników nie dała rezultatu. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny.