Koniak po udanej operacji, czekolada lub w kwiaty - uwaga - wykonując takie gesty można wpędzić się w poważne kłopoty.
Dziś obchodzimy "Dzień bez łapówki". To okazja do zwrócenia uwagi nie tylko na milionowe nadużycia związane z nielegalnym przekazywaniem lub przyjmowaniem korzyści, ale także na tzw. „małą korupcję”, często będącą na porządku dziennym.
Jak mówi Patrycja Mitro z rzeszowskiej fundacji "Prawnikon", choć różnica między drobnym upominkiem, a cennym prezentem za załatwienie lukratywnego kontraktu jest ogromna, to warto "dmuchać na zimne".
A więc np. z wręczenia prezentu po udanej operacji lekarzowi w publicznym szpitalu, lepiej zrezygnować. Za przyjęcie łapówki lub obietnic łapówki osobie pełniącej funkcję publiczną grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jeśli przestępstwo ma znikome skutki - karą może być grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat.