W Rzeszowie przebywa Sam Childers z Fundacji „Anioły Wschodniej Afryki”. Na Czarnym Lądzie buduje ósmy sierociniec.
W przeszłości był członkiem gangu motocyklowego i narkomanem. Teraz nosi karabin aby chronić dzieci, które wyrwał z rąk rebeliantów we wschodniej Afryce, czyli w Ugandzie, Etiopii i Sudanie Południowym, Tam pracuje od 20 lat.
Spotkanie które organizuje Stowarzyszenie Pod Skrzydłem Anioła dziś o 18:00 w hotelu Falcon przy ul. Jastrzębiej 29 w Rzeszowie.