W okolicach Siedlisk funkcjonariusze SG zatrzymali Ukraińca, który pieszo w miejscu niedozwolonym przekroczył granicę z Ukrainy. Jak ustalono, kilka godzin wcześniej próbował wjechać do Polski przez przejście graniczne w Medyce - nie spełnił warunków wjazdu, więc został zawrócony.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (3 kwietnia) na odcinku granicy, za który odpowiada placówka SG w Medyce. Funkcjonariusze z patrolu zauważyli osobę, która przemieszcza się od linii granicy w kierunku pobliskiej miejscowości.
W wyniku kontroli okazało się, że jest to 31-letni obywatel Ukrainy, który kilka minut wcześniej przekroczył tzw. zieloną granicę.
Szybko ustalono miejsce czynu, co więcej potwierdzono że chcąc zmylić strażników granicznych, mężczyzna szedł przez granicę… wspak. Ślady na granicy pozostawione przez osobę idącą tyłem miały świadczyć o rzekomym przekroczeniu granicy na Ukrainę, a nie jak w rzeczywistości z Ukrainy do Polski.
Mężczyzna miał przy sobie paszport, a w nim adnotacje dotyczące odmowy wjazdu z przejścia granicznego w Medyce, wydanej ze względu na brak wymaganych przepisami środków finansowych.
Cudzoziemiec przyznał się do nielegalnego przekroczenia granicy i dodał, że jego krajem docelowym były Niemcy gdzie chciał podjąć pracę.
Został przekazany na Ukrainę w ramach umowy readmisyjnej i otrzymał zakaz wjazdu do krajów strefy Schengen na najbliższe 3 lata.
za: BOSG