Śniadanie wielkanocne w Domu Dziennego Pobytu w Tarnobrzegu dla wielu samotnych seniorów pozostanie jedynym spotkaniem przy świątecznym stole. Działająca w ramach Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie placówka zorganizowała taką uroczystość dla 40 osób, które na co dzień korzystają tam z różnych form zajęć.
Większość ich uczestników mówi, że tego typu spotkania budują wspólną więź, bo przede wszystkim pozwalają poczuć, że człowiek, choć samotny, nie jest tak do końca sam. W swojej grupie znajdują zrozumienie, wsparcie i naturalną sposobność żeby porozmawiać. A tego mieszkającym samotnie osobom często brakuje najbardziej.
Jak podkreślają sami seniorzy, pracownicy tarnobrzeskiego Domu Dziennego Pobytu przy ulicy Kopernika potrafią też sprawić, że ich podopieczni czują się tam najważniejsi. W większości przypadków jest to jedyne już miejsce gdzie jako ludzie w jesieni życia, właśnie tak się czują. Śniadanie wielkanocne do którego zasiedli było więc okazją nie tylko do smutnych refleksji.