Zarzut kradzieży rozbójniczej usłyszał 47-letni mężczyzna, który w Mielcu napadł na swojego znajomego. Do zdarzenia doszło w parku przy ulicy Żeromskiego. Jak relacjonował 56-letni pokrzywdzony, został zaczepiony przez mężczyznę, po czym doszło między nimi do sprzeczki na kanwie wcześniejszych konfliktów i nieporozumień. Podczas szarpaniny sprawca go uderzył a następnie zabrał plecak i uciekł.
Policjanci znając wizerunek mężczyzny szybko go zatrzymali i przedstawili zarzuty. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Prokurator zastosował wobec niego także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego oraz zakaz opuszczania kraju.