Ostatnie opady deszczu nie spowodowały znaczącego wzrostu poziomu wody w głównych rzekach Podkarpacia.
Według danych Krajowego Instytutu Meteorologii w Sanie, Wisłoku i Wisłoce poziomy wód są normalne. Przykładowo, w Przemyślu na Sanie jest ponad 160 cm wody - to mniej więcej jedna trzecia stanu ostrzegawczego.
W punkcie pomiaru poziomu wody na Wisłoku w Rzeszowie zanotowano jedynie 109 cmpodk, z kolei na Wisłoce w Mielcu jest ponad 280 centymetrów. W obu przypadkach do stanów ostrzegawczych brakuje około dwóch metrów.