Dziś mija 64. rocznica tragicznego w skutkach pożaru w Wielopolu Skrzyńskim. 11 maja 1955 roku po wybuchu ognia w stojącym w centrum miasta drewnianym baraku, do którego przyjechało kino objazdowe zginęło 58 osób, w tym 38 dzieci. Okna budynku były pozabijane deskami, by ludzie nie wchodzili bez biletów.
Podczas seansu, na który po nabożeństwie majowym przyszło około 200 mieszkańców Wielopola, w wyniku zaprószenia ognia zapaliła się taśma filmowa, a od niej papiery i drewniane elementy. W budynku pojawił się gryzący dym.
Ludzie zaczęli uciekać przez drzwi i wybite okna, inni wzajemnie się tratowali. Niektóre ciała były tak spalone, że przed pogrzebem były kłopoty z identyfikacją zwłok.
W rocznicę pożaru, przed pomnikiem ofiar dramatu o godz. 17.40 rozpoczną się nieszpory żałobne. Później będzie msza święta, a po niej złożenie kwiatów. Pożar w kinie objazdowym w Wielopolu Skrzyńskim był jednym z najtragiczniejszych w powojennej Polsce.