Leśnicy z Krasiczyna apelują, żeby nie zabierać ani nie dotykać małych saren znalezionych w głębokiej trawie. Zostawiają je tam matki, które co pewien czas wracają, żeby nakarmić potomstwo.
Na stronie Nadleśnictwa Krasiczyn na Facebooku są zdjęcia takich małych saren. Trzeba dokładnie się im przyjrzeć, ponieważ młode wtopiły się w otoczenie. Mają maskujący kolor i nie wydzielają zapachu, więc nie są łatwym łupem dla drapieżników.
Po urodzeniu pozostają przez tydzień w jednym miejscu, ponieważ nie są w stanie iść za matką. To ważne, żeby nie dotykać malucha, ponieważ matka czując zapach człowieka może porzucić potomstwo.