29 lat temu w katastrofie lotniczej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zginął pilot Aeroklubu Rzeszowskiego samolotowy mistrz Polski oraz mistrz świata w lataniu rajdowym.
Samolot pilotowany przez Świadka tuż po starcie runął na ziemię. na miejscu zginęła cała 4-osobowa załoga. Witold Świadek był związany z Rzeszowską WSK, dla której wielokrotnie testował produkowane w fabryce silniki. Po tragicznej śmierci 15 maja 1990, został pochowany na rzeszowskim Cmentarzu Wilkowyja.
Witold Świadek jest patronem jednej z rzeszowskich ulic.