Zabezpieczenie przed powodzią było tematem nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Rzeszowa. Została zwołana na wniosek Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, po ubiegłotygodniowych podtopieniach domów, garaży, posesji i dróg m.in na osiedlu Słocina.
Radni z klubu PiS uważają, że władze Rzeszowa za mało inwestują w zabezpieczenie mieszkańców przed potopieniami. Klub wnioskował m.in. o budowę nowych kolektorów i rozbudowę kanalizacji deszczowej, o uruchomienie programu miejskich dopłat do budowy przydomowych zbiorników na wodę deszczową oraz o podjęcie współpracy ze Spółką Wody Polskie. Odpowiada ona m.in za regulację rzek i potoków.
Władze miasta nie zgadzają się z zarzutami. Jak wyliczają w ostatnich latach wydano 290 milionów złotych w kanalizację deszczową. Zaplanowano na ten cel kolejne 180 milionów, w tym 90 ma kanalizację deszczowa na osiedlu Budziwój. Miasto zaznacza, że bardzo ważna jest m.in regulacja potoku Młynówka na Słocinie. Jednak Wody Polskie z realizacją inwestycji muszą poczekać aż Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda decyzję środowiskową.