Ośmioro uczestników wycieczki szkolnej z Rymanowa, którzy doznali lekkich obrażeń w wypadku ich autokaru na Węgrzech, wyszło już ze szpitala w Egerze – powiedział PAP pilot wycieczki Zygmunt Pelczar. Dodał, że wszyscy uczestnicy dwudniowej wycieczki do Budapesztu pojechali na nocleg do węgierskiej stolicy. We wtorek będą kontynuować zaplanowany program - zwiedzanie Budapesztu - i tego dnia po południu ruszą w drogę powrotną do Polski.
W wypadku rannych zostało pięcioro uczniów I klasy liceum, dwie nauczycielki i pilot. Jak poinformowała przedstawicielka szpitala w Egerze, doznali oni lekkich obrażeń: były to stłuczenia i obtarcia. Nikomu nie stało się nic poważniejszego – zapewniła.
Do wypadku doszło po godz. 10:00 na autostradzie M3. Autokar z Polakami niespodziewanie zjechał z prawego pasa i na niewielkiej szybkości stoczył się do rowu. W pojeździe znajdowały się razem z kierowcą 33 osoby. Przyczyny wypadku wyjaśnia węgierska policja.