Najwyższa Izba Kontroli wytyka wady w systemie monitoringu i sprawozdawczości dwóch programów strategicznych Podkarpacia „Błękitny San” oraz "Rozwoju Bieszczad".
Mają one przyczynić się przede wszystkim do podniesienia poziomu życia mieszkańców gmin położonych wzdłuż biegu rzeki San i na obszarze Bieszczadów. Nierzetelne, trudne do porównania i weryfikacji dane utrudniały NIK dokonanie oceny stopnia zaawansowania ich realizacji.
Zdaniem prezesa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego oba programy mogłyby pełnić istotną rolę integracyjną dla podmiotów w nie włączonych, pod warunkiem utworzenia płaszczyzny współpracy i wymiany doświadczeń. Mogłaby ona ułatwić współdziałanie gmin w lepszym pozyskiwaniu unijnych środków na planowane inwestycje. Tak się nie stało.
Programy strategiczne „Błękitny San” oraz "Rozwoju Bieszczad" obejmują finansowanie działań w czterech dziedzinach: społecznej, przedsiębiorczości, turystyki i ochrony środowiska.