Sprawca niedzielnego wypadku drogowego w Rzeszowie, w którym zginęła 1 osoba, a 2 zostały ranne usłyszał zarzuty. Kacprowi I. grozi 12 lat wiezienia.
Mężczyźnie postawiono zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości pomimo zakazu prowadzenia pojazdów oraz spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura będzie wnioskować do sądu o areszt dla podejrzanego.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę nad ranem na ulicy Krakowskiej w Rzeszowie. Pędzący z zawrotną prędkością Mercedes wypadł z drogi, przebił ekrany dźwiękochłonne, uderzył w latarnię, a następnie koziołkował. Auto, którym jechało trzech 20-latków zostało kompletnie zniszczone. Jeden z mężczyzn zginął, a dwóch pozostałych, w tym kierowca, zostało rannych.
Jak ustaliła policja prowadzący samochód Kacper I. miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, które stracił na mocy orzeczenia sądu za kierowanie autem wpływem alkoholu.