Samorządy powiatu jarosławskiego, lubaczowskiego i przeworskiego złożyły wniosek o dofinansowanie przywrócenia niemal 70 nierentownych połączeń autobusowych. Kwota dotacji z rządowego funduszu rozwoju przewozów autobusowych miałaby wynieść 1 mln zł.
Jak poinformował PAP starostwa jarosławski Tadeusz Chrzan, dzięki dotacji należący do starostwa przewoźnik - PKS Jarosław - nie będzie musiał z własnego budżetu opłacać nierentowanych kursów. „Przedsiębiorstwo będzie mogło zaplanować m.in. zakup nowych autobusów” – dodał.
Na złożenie wniosku zdecydowały się wspólnie powiaty jarosławski, lubaczowski i przeworski. PKS Jarosław obsługuje również publiczne linie komunikacyjne w powiecie bieszczadzkim.
Chrzan podkreślił, że wniosek dotyczy 67 połączeń. „Chcemy uniknąć wykluczenia komunikacyjnego tych miejscowości, którym to realnie groziło. Myślimy nie tylko o osobach starszych czy tych wszystkich, które chcą w mieście powiatowym załatwić swoje sprawy, ale także o młodzieży szkół średnich, którą trzeba bezpiecznie dowieźć do szkoły i potem odwieźć do domu” – zaznaczył starosta.
Przywrócone połączenia mają ruszyć 1 września.
Z funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej dofinansowywane będzie przywracanie lokalnych połączeń autobusowych. Dofinansowanie ma dotyczyć linii komunikacyjnych niefunkcjonujących od co najmniej 3 miesięcy przed wejściem w życie ustawy i na które umowa o świadczenie usług dotyczących publicznego transportu zbiorowego zostanie zawarta po jej wejściu w życie.
W tym roku do samorządów w całej Polsce trafi 300 mln zł na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym, w następnych latach po 800 mln zł. (PAP)