W opinii leśników, największym zagrożeniem dla grzybiarzy w lesie są kleszcze. W rankingu zagrożeń zajmują pierwszą pozycję. Za nimi są żmije zygzakowate, a dopiero na kolejnych pozycjach dzikie zwierzęta takie jak dziki i niedźwiedzie.
Żmije zygzakowate wygrzewają się w słońcu. Jest ich dużo. Jednak w przeciwieństwie do kleszczy nie atakują bez powodu i nie polują na ludzi. Kłopoty pojawiają się gdy się na nie nadepnie. Wtedy zazwyczaj gryzie, a wówczas trzeba natychmiast szukać pomocy lekarskiej.
Panika i strach u ukąszonego powoduje wzrost tętna i szybsze rozprzestrzenianie się jadu w organizmie. Nie należy wysysać jadu.
Kleszcze atakują dyskretnie. Leśnicy radzą by po każdej wizycie w lesie dokładnie sprawdzać powierzchnie ciała. Jeśli znajdzie się kleszcza podobnie jak w przypadku ukąszenia żmii zygzakowatej potrzebna jest interwencja lekarza.