Zarzut posiadania środków odurzających i niezatrzymania się do kontroli drogowej usłyszał 34-latek, który szarżował oplem przez Blizne. W terenie zabudowanym jechał z prędkością ponad sto kilometrów na godzinę, a podczas ucieczki przed policjantami dodatkowo popełnił szereg wykroczeń.
Mieszkaniec powiatu rzeszowskiego m.in. jechał całą szerokością jezdni, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej i zakazów wjazdu. Po kilkudziesięciu minutach funkcjonariusze zatrzymali pojazd. Okazało się, że kierowca posiadał przy sobie narkotyki, a 20-letnia pasażerka opla była poszukiwana.
Oboje zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Teraz za swoje zachowanie kierowca opla odpowie przed sądem.