Kolejnej wersji kradzieży "na policjanta" doświadczyła wczoraj mieszkanka Hoczwi koło Leska. Zgłosiła się do swojego banku by zmienić metodę autoryzacji swojego konta i podała numer telefonu, który do niej nie należał. Kobieta była stałą klientką banku, dobrze znaną pracownikom, których zaniepokoiła ta sytuacja.
Jak się okazało, do 63-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował ją o możliwości włamania na jej konto bankowe i polecił zmienić w banku numer telefonu na podany przez niego, jako narzędzie dostępu do bankowości internetowej. Pracownik placówki zorientował się o próbie oszustwa i zablokował możliwość ingerencji w konto pokrzywdzonej.
Policja wyjaśnia sprawę i przy okazji informuje, że funkcjonariusz nigdy policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji.