Lepsza komunikacja, dobre planowanie przestrzeni, mniej betonu, więcej zieleni i przyciąganie inwestorów, którzy zbudują miasto przyszłości. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości przedstawili swoją wizję rozwoju Rzeszowa.
Jak podkreślił Krzysztof Sobolewski - jedynka w okręgu rzeszowsko tarnobrzeskim Prawo i Sprawiedliwość jest za rozwojem miasta pod warunkiem przygotowania projektów racjonalnych ekonomicznie zarówno dla stolicy Podkarpacia jak i okolicznych gmin.
Ewa Leniart - dwójka w okręgu 23 uważa, ze Rzeszów musi poradzić sobie z problemami z ładem przestrzennym i dobrze wykorzystać międzynarodowe szlaki komunikacyjne, czyli A-4 i S-19. Wojciech Buczak podkreśla, że powiększanie miasta wymaga uzgodnień, a nie siłowego wprowadzania rozwiązań.
Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości uważają, że rząd i parlament są po aby pomagać samorządom w rozwiązywaniu problemów. Dlatego zadeklarowali chęć współpracy z władzami Rzeszowa o konkretnych projektach służących rozwojowi miasta. Zaapelowali też o udział w niedzielnych wyborach. Jak powiedział radny Rzeszowa Marcin Fijołek to jego zdaniem najważniejsze głosowanie od 3 dekad.