Ksiądz niezwykły, uczynny jak Anioł - tak o swoim byłym proboszczu księdzu Stanisławie Bartmińskim mówią parafianie.
Ksiądz z okazji 60-lecia kapłaństwa wydał w krasiczyńskim zamku przyjęcie na które zaprosił wszystkich mieszkańców gminy oraz przyjaciół. Była to też okazja do zaprezentowania jego najnowszej książki "Wspominam z wdzięcznością ludzi których spotkałem". A tych których spotykał to byli ludzie którym pomagał: miejscowi skrzywdzeni przez los, dzieci z ukraińskich sierocińców, twórcy serialu Plebania, w czasach PRL-u: opozycjoniści, internowani i ich rodziny.
W opinii uczestników jubileuszowego przyjęcia księdza cechuje skromność, otwartość i potrzeba dzielenia się wszystkim co ma. Jedna parafianka opowiadała nam, że kilka osób poskładało się na zimowa kurtkę dla niego, bo chodził w wiekowym odzieniu. Na drugi dzień po wręczeniu prezentu kurta zmieniła właściciela. Podarował ją mieszkańcowi Krasiczyna.
Ksiądz mieszka w skromnych warunkach. Nie ma samochodu. Wydaje magazyn Wieści Krasiczyńskie.