Przydomowe zbiorniki na deszczówkę w powiecie mieleckim mają być odpowiedzią na suszę i problemy z wodą do celów gospodarczych. Montaż zbiorników w gminach na terenie powiatu zaproponował starosta mielecki.
- Zbiorniczek podpięty byłby do rynny, a kranik pozwoliłby dobrze wykorzystać wodę opadową - powiedział Stanisław Lonczak. Zdaniem starosty mieleckiego woda z wodociągu jest zbyt cenna, by podlewać nią trawniki czy grządki. Jak dodał świetnie do tego nadaje się deszczówka.
Według władz powiatu mieleckiego koszt wyposażenia gospodarstw w zbiorniki na wodę opadową byłby relatywnie niski w zestawieniu z korzyściami dla ludzi i środowiska.
Podobne programy są już realizowane w kilkunastu polskich powiatach.