- Wycięte zostały mało wartościowe tuje - w ten sposób władze powiatu mieleckiego tłumaczą wycinkę kilkunastu drzew w pobliżu budynku starostwa powiatowego przy ulicy Sękowskiego w Mielcu.
Oczyszczenie terenu z roślin zaniepokoiło część mieszkańców miasta.
Starosta mielecki Stanisław Lonczak tłumaczy, że w miejscu wyciętych tui, które nie mają dobrych właściwości dla ludzi i zwierząt zostaną posadzone nowe rośliny.
Nowe drzewa i krzewy będą częścią powstającego parku sensorycznego. Dzięki enklawom roślin będzie można poznawać ich walory smakowe, zapachowe i użytkowe. Dla najmłodszych przewidziano wiele urządzeń służących do zabawi i edukacji, a dla dorosłych wygodne siedziska.
Władze powiatu liczą, że plac przy którym jeszcze kilka lat temu stał pomnik wdzięczności Armii Radzieckiej wkrótce stanie się ulubionym miejscem wypoczynku młodszych i starszych mielczan.