Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej jako jedyni w Polsce patrolują granicę konno.
Ta forma służby ma na Podkarpaciu już ponad 25-letnią tradycję. Nawiązuje do czasów kiedy w pierwszych dekadach XX stulecia granicę ochraniali żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza. Wierzchowce są uzupełnieniem nowoczesnych technologii wykorzystywanej w ochronie granicy. Do służby wdrażane są właśnie dwa nowo zakupione konie - to 4-letni Evento i 5-letni Pasat.
Na razie nabywają umiejętności, które pozwolą im efektywnie włączyć się do ochrony trudnej, górskiej granicy. Oprócz nich w służbie pozostaje sześc innych koni, które pełnią służbę w dwóch bieszczadzkich placówkach - w Ustrzykach Górnych oraz w Czarnej Górnej. W skład grupy jeźdźców konnych Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej wchodzi kilkunastu specjalnie wyszkolonych funkcjonariuszy.