17 metrów miedzianego przewodu elektrycznego ukradł z terenu budowy przy ul. Lwowskiej w Przemyślu mieszkaniec tego miasta.
Przewód był przygotowany przez elektryków do montażu. Sprawca zarzucił go na ramie i jakby nigdy nic, chciał wyjść ze swoim łupem. Zatrzymał go pracownik ochrony i przekazał policjantom.
Jak się okazało to nie pierwszy taki przypadek. Mężczyzna jeszcze dwukrotnie - w grudniu ubiegłego, ukradł przewody z tej samej budowy. Usłyszał zarzuty i przyznał się do winy.
Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.