W ubiegłym roku na Podkarpaciu 14 tysięcy pacjentów nie przyszło do lekarza, mimo umówionej wcześniej wizyty - wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia. NFZ sprawdził sytuację w poradniach endokrynologicznych, onkologicznych, ortopedycznych i kardiologicznych.
Na 68 tys. zaplanowanych pierwszorazowych spotkań z lekarzem tylko 4 tys. osób, które nie mogły przyjść poinformowało o tym, 10 tysięcy zlekceważyło ten obowiązek. Na razie nie skutkuje to żadnymi sankcjami, ale Ministerstwo Zdrowia chcąc skrócić kolejki do specjalistów rozważa pomysł wprowadzenia opłat dla pacjentów, którzy zrezygnowali z umówionej wcześniej wizyty, nie informując o tym.
W 2019 roku w Polsce było 17 milionów przypadków, gdy lekarze nie udzielili porad, bo pacjenci się u nich nie pojawili. W tym czasie z wizyty mogły skorzystać inne osoby czekające w kolejce.