Z poparzeniami II stopnia twarzy i górnej części klatki piersiowej przebywa w tarnobrzeskim szpitalu nauczycielka chemii, która została ranna wczorajszego popołudnia w Szkole Podstawowej nr 10 w Tarnobrzegu. Jej stan lekarze oceniają jako stabilny.
Do zdarzenia doszło podczas przygotowywania eksperymentu doświadczalnego przed przyjęciem grupy dzieci w ramach "Dnia otwartego szkoły. W trakcie próby generalnej tego doświadczenia przed pracownią na piętrze budynku, nastąpiła eksplozja. Poszkodowane zostały dwie nauczycielki oraz dwie ośmioklasistki zaangażowane w projekt. W pobliżu nie było dzieci, które uczestniczyły w zajęciach na parterze.
Po zaopatrzeniu ambulatoryjnym lżej ranna kobieta oraz jedna uczennica opuściły szpital wczoraj wieczorem. Druga z dziewczynek przebywała na obserwacji i dzisiaj po południu miała wrócić do domu.
Najpoważniejszych obrażeń doznała 55-letnia nauczycielka, która bezpośrednio miała styczność z mieszanką chemiczną.
Dyrektor szkoły Paweł Paradowski podkreśla, że tak niefortunnie zakończony eksperyment był bez żadnych problemów wielokrotnie wykonywany na terenie placówki.
Przyczyny tego zdarzenia bada tarnobrzeska policja.