Po spowodowaniu wypadku uciekł z miejsca zdarzenia zostawiając w samochodzie swoich pasażerów.
Mowa o 24-letnim kierowcy, który przy ul. Klasztornej w Stalowej Woli doprowadził do zderzenia z dwoma innymi pojazdami.
W aucie, którym kierował była 18-letnia kobieta i i jej 4-miesięczne dziecko. Kobieta wydostała się z z samochodu, a dziecko umieszczone w foteliku pomógł jej wyciągnąć inny kierowca.
Sprawcę wypadku złapała policja. Jak się okazało miał zakaz prowadzenia pojazdów. Usłyszał już zarzuty, teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.