Każda osoba przychodząca do lekarza pierwszego kontaktu z podejrzeniem koronawirusa może sparaliżować działanie przychodni, bądź zmusić lekarza do odbycia kwarantanny. M.in. dlatego Ministerstwo Zdrowia wprowadziło nowy schemat przyjęć.
Jak powiedziała konsultantka krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas główny nacisk kładzie się teraz na udzielanie pacjentom tzw. TELEPORAD, czyli diagnozowania przez telefon.
Przyjmowani mają być pacjenci tylko w sytuacjach niezbędnych. Ma to ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się infekcji oraz zapobiec paraliżowi ośrodków świadczących podstawową opiekę zdrowotną.
Jak dodała specjalistka medycyny rodzinnej, sytuacja jest dynamiczna. Polska jeszcze nie jest miejscem, w którym występują ogniska wirusa, ale wkrótce się to pewnie zmieni, wtedy zapewne także zmienią się zalecania Ministerstwa Zdrowia.
Na Podkarpaciu od połowy stycznia badania wykrywające koronawirusa zostały zlecone 73 osobom, a niemalże 300 jest aktualnie pod nadzorem Inspektoratu Sanitarnego, 8 jest hospitalizowanych.