Do Sądu Okręgowego w Przemyślu wpłynął akt oskarżenia przeciwko ośmiu członkom grupy przestępczej. Na trop polsko-ukraińskiej szajki handlującej dokumentami oraz organizującej przerzut obywateli Ukrainy do Anglii, wpadli strażnicy graniczni z placówki w Krościenku.
Szefami grupy przestępczej byli mieszkańcy Podkarpacia - 34-letni Polak oraz 39-letni Ukrainiec. W gangu obowiązywał ściśle określony podział ról. Jedni zajmowali się nawiązaniem kontaktu z potencjalnym klientem, inni szukali odpowiedniego dokumentu, a jeszcze inni organizowali wyjazd. Za załatwienie dokumentów oraz przerzut na zachód Europu, gangsterzy inkasowali nawet 3 tys. dolarów.
Śledczy ustalili, że w ten sposób polskie dokumenty tożsamości uzyskało dziewięć osób.
Do aresztu trafiło 4 członków grupy, wobec dwóch osób zastosowano inne środki zapobiegawcze. Grozi im do 5 lat więzienia, szefom szajki - do 10 lat pozbawienia wolności.