Giełda artykułów rolno-spożywczych Agrohurt SA w Rzeszowie nie planuje w najbliższym czasie zamykać swoich stoisk. Taką informację przekazała prokurent spółki Anna Brzęk-Szela dementując pojawiające się plotki.
Przyznała jednak, że skutki wywołane przez epidemię są widoczne - prawie nie ma ruchu na stoiskach kwiaciarskich, bo większość kwiaciarni nie pracuje z racji swych lokalizacji w zamkniętych galeriach handlowych.
W Agrohurcie obserwuje się także mniejsze zainteresowanie handlem owocami i warzywami. To skutek zamknięcia hoteli i restauracji, które zaopatrywały się w te produkty na giełdzie w Rzeszowie.
Anna Brzęk-Szela zapewnia, że na terenie Giełdy przestrzegane są zalecenia sanitarne, jest wyłożony płyn do dezynfekcji a także rozwieszone informacje o zachowaniu zasad obowiązujących w stanie zagrożenia epidemią.