Z ciepłych krajów na Podkarpacie wróciły już różne gatunki ptaków. To między innymi rudziki, pierwiosnki, śpiewaki, bociany czajki i skowronki. Zastały inne środowisko niż jesienią. Na ulicach miast i wsi jest bardzo mało ludzi, mniejszy jest ruch samochodów.
Zdaniem ornitologa i podróżnika Przemysława Kunysza ta trudna dla ludzi sytuacja służy ptakom. Z jego obserwacji wynika, że są mniej płochliwe. Zajmują miejsca, których kiedyś unikały. Bezstresowo przygotowują się do godów co może przełożyć się na mocniejszą populację - uważa Przemysława Kunysz.