Do 2 września mają czas samorządy na na zmianę nazw ulic związanych z komunizmem. To w związku z ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego z 1 kwietnia ubiegłego roku.
Dotyczy ona nazw budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Oznacza to, że mają zniknąć np. ul. Gwardii Ludowej, wdzięczności dla Armii Czerwonej czy gloryfikujących bohaterów komunizmu. Jak się jednak okazuje, niektóre ulice noszące nazwy związane z minionym ustrojem ale wystarczająco uniwersalne mogą pozostać takie same.
Przykładowo ul. Młodości. Kilka dni temu zajmowali się nią między innymi radni Dębicy na Podkarpaciu, którzy pozostawili je w identycznym brzmieniu. Znaleziono uzasadnienie nie mające nic wspólnego z minionym ustrojem. Nowa ustawa dekomunizacyjna nie wymaga od mieszkańców zmian dokumentów, nawet jeśli nazwy ulic ulegną zmianie.