Na łąkach niedaleko wsi Wojkówka (w powiecie krośnieńskim), rośnie drobna i niepozorna roślina, która dała początek mitu o kwiatu paproci. Ponad sto sztuk tej niezwykle rzadko występującej na Podkarpaciu paproci o nazwie nasięźrzał pospolity, odkrył leśnik i botanik - pracownik Bieszczadzkiego Parku Narodowego - Tadeusz Kwolek.
Nasięźrzał to paproć dorastająca do 30 cm wysokości. Ma tylko jeden eliptyczny liść, który dorasta do 10 cm., wytwarza również kłos, na którym ulokowane są dwa rzędy zarodni. Legenda mówi, że kwiatu paproci szukać należy w lesie, ale jest to roślina, która rośnie zwykle na wilgotnych łąkach lub śródleśnych polanach.
I wbrew nazwie nie jest to pospolity gatunek - znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin z kategorią „narażony na wyginięcie”. Dawniej nasięźrzał był uznawany za „roślinę miłosną”. Kiedyś kobiety miały się nacierać tą rośliną dla podniesienia swej atrakcyjności.