Prokuratura Regionalna w Rzeszowie przejęła od rzeszowskiej Prokuratury Rejonowej śledztwo ws. śmierci 9-letniego Norberta z Czarnej Sędziszowskiej.
Jak poinformowała nas rzeczniczka prokuratury regionalnej prok. Hanna Biernat-Łożańska śledztwo jest prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Norberta przez lekarz pediatrę z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, która udzielała chłopcu pomocy.
Została zabezpieczona dokumentacja medyczna i przeprowadzona sekcja zwłok. Jak dodała rzeczniczka - na podstawie zgromadzonych dowodów nie można wskazać rzeczywistej przyczyny zgonu dziecka. Prokuratura czeka teraz na wyniki sekcji, badania toksykologiczne, histopatologiczne i wirusowe - wyjaśniające czy dziecko było zarażone koronawirusem. Badania rodziny w kierunku zakażenia SARS-COV2 dały wynik ujemny.
Chłopiec źle się poczuł, skarżył się na bóle brzucha, wymiotował, w kolejnych dniach miał problemy z oddychaniem. 14 czerwca rodzice zawieźli go do szpitala w Rzeszowie, tam lekarka go zbadała, przepisała leki i kazała następnego dnia zgłosić się do lekarza rodzinnego. W nocy stan dziecka się pogorszył i mimo pomocy lekarskiej chłopiec zmarł.