Nawałnice, które nawiedziły Podkarpacie w minionych dniach spowodowały też spore straty w infrastrukturze leśnej. Ponadto przez rozmiękły, niestabilny grunt tworzyły się osuwiska, a drzewa przewracały się z korzeniami. Aż w 24 z 26 nadleśnictw zgłosiło szkody po gwałtownych ulewach, jakie przeszły przez region .Straty oszacowano wstępnie na niemal 5 mln zł.
Poważne uszkodzenia wystąpiły w nadleśnictwie Bircza, gdzie woda zalała 7 kancelarii leśnictw, w nadleśnictwie Dynów woda uszkodziła 4,5 km nawierzchni dróg leśnych, zaś błoto pozatykało liczne przepusty. W bieszczadzkim nadleśnictwie Komańcza osuwisko uszkodziło drogę, zniszczeniu uległy też utwardzone brody na Osławie.
Sytuacja jest dynamiczna i zmienia się lokalnie praktycznie po każdej burzy, dlatego ostateczny rozmiar oraz szacowanie wartości szkód nastąpi po opadnięciu wody – zaznacza Marek Marecki, zastępca dyrektora RDLP ds. gospodarki leśnej.