Kolejne ulewy przeszły nad Podkarpaciem. Przemieszczający się front burzowy, z intensywnymi opadami deszczu dotknęły tereny od Tarnobrzega po Przemyśl, a najwięcej strat było na południu regionu. Na terenie pow. bieszczadzkiego odnotowano około 40 zdarzeń, najbardziej ucierpiało Krościenko i przysiółek tej miejscowości Stebnik. Tam m.in. woda podmyła drogę wojewódzką i powstało osuwisko, wiele domów i budynków gospodarczych zostało podtopionych.
Ponieważ jednocześnie wystąpiło dużo zdarzeń, jednostki z jednego powiatu nie są w stanie usunąć wszystkich szkód. Dlatego na pomoc wezwano jednostki z powiatów leskiego, sanockiego, brzozowskiego i krośnieńskiego.
Działania straży polegały na na zabezpieczaniu workami z piaskiem budynków mieszkalnych i posesji przed zalaniem, usuwaniu osuwisk na drogach oraz wypompowywanie wody z zalanych posesji, piwnic i studni.
W sumie wczoraj strażacy zanotowali łącznie ok. 80 zdarzeń związanych w występowaniem intensywnych opadów deszczu.