Trzech Afgańczyków ukryło się w naczepie tira, który zatrzymał się w Kombornii na stacji paliw. Kierowca jechał z Serbii do Rosji. Gdy usłyszał głosy dobiegające z ciężarówki, zadzwonił na numer alarmowy 112. Przyjechali policjanci, funkcjonariusze straży granicznej z Sanoka oraz celnicy. Gdy obcokrajowcy wyszli z ukrycia okazało się, to dwaj bracia i ich znajomy. Mężczyźni byli osłabieni i natychmiast trafili do szpitala w Krośnie. Powoli ich stan zdrowia poprawia się. Afgańczycy odpowiedzą za próbę nielegalnego przekroczenia granicy państwowej.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy to trzecie tego typu zdarzenie z udziałem imigrantów z Afganistanu.
Od początku tego roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 75 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy i Słowacji . Polskę traktowali jako kraj tranzytowy w drodze do krajów Europy Zachodniej.