Kilkadziesiąt osób szukało w nocy 80-letniej mieszkanki Szydłowca w powiecie mieleckim.
Starsza kobieta około 19 wyszła na spacer do lasu i nie wróciła. Kilka godzin później, rodzina zdecydowała się zawiadomić Policję. Komendant ogłosił alarm dla jednostki. Na równe nogi postawiono policjantów, strażaków w akcję zaangażowali się także myśliwi i mieszkańcy.
Użyto również psów tropiących psy tropiące.
Około godz. 1.30, siedzącą w lesie kobietę zauważył strażak ochotnik z Rzędzianowic. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Kobieta wróciła pod opiekę rodziny.