W opinii przemyskich przewodników turystycznych Przemyśl przeżywa najazd turystów z różnych stron Polski i z zagranicy.
Puste zazwyczaj ulice w tym mieście wypełniły się ludźmi. Wczoraj i dziś brakowało miejsc w przemyskich pubach, kawiarniach i restauracjach. Na wolny stolik trzeba było czekać w kolejkach. Podobnie sytuacja wygląda w całym regionie.
Z naszych rozmów z turystami wynika, że odkrywanie Podkarpacia zawdzięczają koronawirusowi, który pokrzyżował im plany związane z wyjazdami zagranicznymi. Nie żałują, że tu przyjechali. Zachwyceni są przyrodą, architekturą, kuchnią. Zwracają uwagę na stosunkowo niskie ceny różnych usług, a w tym posiłków w stosunku do cen w innych rejonach Polski. Zwracają też uwagę na czystość.