Sprawę śmierci 42-letniego mężczyzny w komendzie policji w Kolbuszowej przejęła Prokuratura Okręgowa w Przemyślu. O przeniesienie z Tarnobrzega interweniował poseł Konfederacji Grzegorz Braun, z uwagi na zbyt bliskie powiązania rodzinne i obawy o stronniczość działań.
Jak powiedziała nam zastępca przemyskiego Prokuratora Okręgowego - Beata Starzecka na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Postępowanie toczy się w sprawie. W tej chwili prokuratorzy czekają na opinię biegłego z Uniwersytetu Jagiellońskiego z oględzin zewnętrznych i sekcji zwłok Wojciecha W. Dalsze czynności będą podjęte w zależności od wniosków zawartych w tej opinii. Jak dodała prokurator Starzecka, być może opinia dotarła do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, bo ona powoływała biegłego.
Do śmierci w kolbuszowskiej komendzie doszło na początku czerwca. Agresywny mężczyzna wtargnął tam w nocy, krzyczał i kopał w drzwi, a próbującego go uspokoić policjanta miał uderzyć krzesłem. Mundurowi najpierw siłą starali się go obezwładnić, gdy to się nie udało użyli paralizatora. Mężczyzna zasłabł i zmarł przed przyjazdem karetki pogotowia, mimo reanimacji.