Przewodniczący dębickiej Rady Miasta z Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Cebula pozostaje na stanowisku. Jego odwołania chcieli radni opozycji, ale głosami samorządowców z PiS uchwała w tej sprawie została odrzucona.
Wniosek złożyli przedstawiciele klubów Forum na Rzecz Dębicy, Porozumienia, Koalicji Obywatelskiej Ziemi Dębickiej. Radni opozycji zarzucali przewodniczącemu, że nie łagodzi napięć w radzie, odbiera radnym głos podczas sesji, jednym z argumentów była także arogancja w sposobie prowadzenia sesji.
Mateusza Cebulę bronił radny PiS Andrzej Bal. Jak mówił, nie słyszał aby przewodniczący kogoś obrażał, a to że odbiera komuś głos to dowód na to, że pilnuje dyscypliny. Ostatecznie podczas głosowania przy stuprocentowej frekwencji, za odwołaniem Mateusza Cebuli było 9 radnych a 12 przeciw.
"Traktuje ten wynik jako potwierdzenie słuszności podejmowanych przez mnie działań, utwierdza mnie to w przekonaniu, że obraną ścieżką należy nadal podążać" - skomenował wynik głosowania Matusz Cebula.