Po pijanemu podpalił śmietnik, teraz będzie musiał zapracować na pokrycie szkód. Mieleccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który pod koniec lipca wzniecił pożar przy ulicy Pisarka i Ducha Świętego. Spaliły się kontenery i wiata śmietnikowa. Straty oszacowano na 2500 złotych.
Sprawca przyznał się do winy. Wyjaśnił, że w śmietnikach zbiera butelki i złom. W dniu gdy doszło do podpaleń był pijany, i nie potrafi wytłumaczyć swojego postępowania.
Podczas przesłuchania zadeklarował odpracowanie szkód, które wyrządził, a za pośrednictwem policjantów złożył do prokuratora wniosek o możliwość dobrowolnego poddania się karze.