Kurczą się zapasy kilku grup krwi na Podkarpaciu. Mamy deficyty poszczególnych grup, to m.in. 0 minus, B minus, AB minus i A plus - mówi dyrektor Regionalnego Centrum krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie dr Ewa Zawilińska. Zapasy pozostałych grup są na bezpiecznym poziomie, ale także trzeba je uzupełniać. Dlatego apeluje do stałych i nowych dawców, aby mimo pandemii zdecydowali się na oddanie krwi. Jak dodaje to trudny rok dla Regionalnego Centrum, ponieważ wielu dawców było poddanych kwarantannie po kontakcie z osobami zakażonymi. Inni obawiają się wizyty w Centrum krwiodawstwa, dlatego zaostrzono procedury i każdy potencjalny dawca ma mierzoną temperaturę.
Przypomnę, że krew może oddać każda zdrowa osoba w wieku od 18 do 65 lat, ważąca co najmniej 50 kg. Ostatecznie do donacji kwalifikuje lekarz po przeprowadzeniu badań i wywiadu z potencjalnym dawcą.