Dzisiaj rusza Wielki Finał Akcji "Sprzątanie świata". Odbędzie się ona po raz 27 i jak zwykle w trzeci weekend września. W tym roku jej hasłem przewodnim są słowa: "Plastik? Rezygnuję. Redukuję. Segreguję".
Coraz więcej osób na zakupy przynosi torby wielokrotnego użytku, ale cały czas używamy tzw. zrywek, które często lądują jako śmieci np. na drzewach. Wiele osób nie wyrzuca plastikowych odpadów do żółtego pojemnika, a do lasu czy rzeki. To sztuczny twór, który rozkładają niektóre bakterie i grzyby podkreśla ekolog ze Stowarzyszenia Ekoskop w Rzeszowie Mirosław Ruszała. Dlatego to materiał praktycznie niezniszczalny. Plastikowa butelka rozkłada się ok. 400-500 lat. Większy przedmiot jeszcze dłużej. W morzu, rzece czy oceanie butelki plastikowe ścierają się po dziesiątkach lat, tworząc plastikowy kurz, który wchodzi w łańcuchy pokarmowe.
Według badań przeprowadzonych przez amerykańskich i niemieckich naukowców co roku każdy z nas pochłania od 50 do 100 tysięcy cząstek mikroplastiku i to zostaje w naszym organizmie. Nie wiadomo, jakie pociągnie to za sobą konsekwencje.