Jedna z najbardziej tajemniczych spraw kryminalnych ostatnich lat wraca na wokandę. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie będzie dziś rozpoznawał odwołanie od wyroku w sprawie zabójstwa 52-letniej pielęgniarki z Jasła. Ciała Haliny G. do tej pory nie odnaleziono.
Kobieta zniknęła bez śladu 6 sierpnia 2014 roku, w jej mieszkaniu znaleziono ślady jej krwi. Śledczy przyjęli, że została zamordowana, a ciało wywieziono i ukryto. Zarzut zabójstwa usłyszał były mąż Haliny G., w jego samochodzie znaleziono ślady krwi. Motywem zbrodni miały być m.in. sprawy majątkowe.
W marcu mężczyzna został skazany przez Sąd Okręgowy w Krośnie na 25 lat więzienia. Oskarżony od początku nie przyznawał się do zabójstwa.