Zarzuty m.in. wprowadzenia do obrotu papierosów różnych marek o łącznej wartości prawie 19 mln złotych usłyszała międzynarodowa grupa przestępcza, którą rozbili funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Liderem szajki był 30-letni mieszkaniec Kalisza. On decydował o miejscach produkcji papierosów, cenie ich zakupu i sprzedaży oraz sposobie transportu i dystrybucji na terytorium Niemiec. Zatrzymano 11 Polaków, 2 obywateli Ukrainy, obywatela Bułgarii i Armenii.
Grupa przestępcza działała na terenie pięciu województw: wielkopolskiego, lubuskiego, podlaskiego, lubelskiego i łódzkiego.
Podczas przeszukiwania kilkunastu mieszkań i posesji, funkcjonariusze znaleźli także pieniądze w różnych walutach, amunicję i narkotyki.