Letnie temperatury zachęcają do założenia lekkich i przewiewnych strojów. Styliści radzą jednak, że ulica to nie plaża i trzeba zachować umiar. Dlatego hawajskie koszule i nagie torsy lepiej prezentować nad morzem niż w centrum miasta.
Marta Mizera, stylistka i projektantka mody z Rzeszowa tłumaczy, że kiedy chcemy załatwić sprawę w urzędzie, niezbyt elegancko jest pojawić się w nim w klapkach i krótkich spodenkach. Panie, które w lecie wybierają się do urzędu załatwiać różne sprawy, nie powinny przesadzać z głębokością dekoltu. Zgodnie z zasadami dress codu jest wskazane, żeby panie urzędniczki, mimo lata i wysokich temperatur, ubierały rajstopy lub pończochy. Bluzka powinna mieć na tyle szerokie ramiączka, żeby nie było spod nich widać biustonosza. Mężczyźni jeśli ubierają w lecie koszule z krótkimi rękawami, nie powinni do nich zakładać krawatów, ani marynarek. Od koszuli z krótkimi rękawami, lepiej wygląda koszula, która ma rękawy długie. Wystarczy je podwinąć.