Podkarpacka Policja dementuje pojawiające się pogłoski, jakoby poranny wybuch na ulicy Cieplińskiego w pobliżu Galerii Rzeszów, był atakiem terrorystycznych. To zdesperowany 35-letni mieszkaniec Rzeszowa chciał w ten sposób popełnić samobójstwo - poinformował Radio Rzeszów dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie podinspektor Marek Hajduk.
Policjanci zaraz po zdarzeniu rozmawiali ze sprawcą, mężczyzna tłumaczył swój czyn próbą targnięcia się na swoje życie. Ranny 35-latek trafił do szpitala, ma poparzone nogi i drogi oddechowe. Do wybuchu ładunku - prawdopodobnie skonstruowanego z artykułów spożywczych z domieszką saletry - doszło rankiem i wywołało duże zaniepokojenie mieszkańców.
Eksplozja nie wyrządziła większych szkód. Na miejscu zdarzenia pracują śledczy, a teren jest odgrodzony od postronnych osób.