W Mielcu kompletnie pijani rodzice przebywali w mieszkaniu z dwójką małych dzieci w wieku 2 i 3 lat. Policja interweniowała zaalarmowana przez sąsiadów budynku na Starym Mieście, których zaniepokoił płacz malca.
Ponieważ nikt nie reagował na pukanie zdecydowano o wyważeniu drzwi. Wewnątrz policjanci zobaczyli kobietę i mężczyznę, którzy byli tak pijani, że leżeli na podłodze. Matka dziecka miała 3, a ojciec 2 promile alkoholu w organizmie. Dziećmi zaopiekowała się rodzina.